poniedziałek, 26 listopada 2012

Ciagle w biegu

Mało ostatnio zdjęć i wpisów. Nadszedł czas na zmianę staruszka wysłużonego, na nowego kompa. Zgrywałem wszystkie rzeczy chyba ze dwa dni, teraz leża na przenośnym dysku i nie mam czasu sie tym zając. Zmiany kompa i auta nałożyły sie na siebie, wiem tłumacze sie, ale juz zacząłem układać wszystko.
Duzo czasu w podrózy, kawy z plastikowego termiczengo kubka, kilometrów, wkurwien, fotosów na drodze.
Wiecej robie zdjec komóra, a czasu zeby je zrzucic na kompa i obrobic nie ma. Urodziny, imieniny, zjazdy weekendowe, flaszki ze szwagrami, czas ucieka, mamy juz prawie grudzień.
Czas spedzony z kumplem na kawie, bezcenne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz