środa, 8 maja 2013

coraz bliżej


Prawie. W majowy tydzień było blisko. Zimna jeszcze. Po długiej zimie, nadszedł czas na wypady nad jeziora i takie tam. Dostałem ostatnio prezent do nurkowania, mam nadzieję na szybkie kąpiele. Już tylko tydzień i wypad do Anglii. Przygotowania na półmetku, potrzebne alkomaty na Francje, kamizelki na Niemcy, naklejki na reflektory na UK zakupione. Wstepna lista bagazu juz jest. Wyjazd autem, więc można wziąć kilka majtek więcej.




















Planujemy jeden przystanek na tankowanie, prostowanie nóg, obiadek pod Hannoverem. Według średniego spalania 10L na 100km damy rade dojechać do pierwszego przystanku na jednym baku. Tankowanie i następnie na prom z Dunkierki. Z różnica czasu mamy ok 2,5h odpoczynku i jesteśmy w Dover w UK.  Już po zjechaniu z promu trzeba przestawić się na ruch lewostronny, autostradą do Southampton. Chcemy na pewno odwiedzić pobliską wyspę Isle of Wight. Prom na wyspę, mimo, że płynie się ok 30min, jest najdroższy w Europie.W dwie strony autem kosztuje ok 40 funtów. Droższy niż prom z Francji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz