poniedziałek, 2 września 2013

Wyżej niż zwykle.

Jak pisałem ostatnio dostaliśmy zielone światło na wejście. Najwyższy budynek w Murowanej Goślinie, dokładnie Ratusz. Z dachu widok na codzienność, którą znam, całkiem inny. Ogrom. Inaczej widać ulice, budynki, ludzi, co jest normalne z takiej wysokości. Pierwsza zabawa z obiektywem typu tilt shift, na pewno zostanie zapamiętana w mojej głowie. W połączeniu obiektyw+body Canon+grip=kilka kilo w ręku.
Efekty, spodziewałem się większych. Mówią po pierwszym razie będzie następny.
Podziękowania dla Bartka za pomoc w formalnościach, zgodach na wejście.















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz