poniedziałek, 14 maja 2012

Miasto Płock

Kwiecień: okazja była wybrać się do Płocka, miasto mi obce, kojarzy się tylko z piłką ręczną. Duży + za zagospodarowane bulwary, niezłe molo (niestety zamknięte, filary pokryte jeszcze lodem), knajpki z rybami, amfiteatr, piaszczysta plaża. Trochę wyżej jak dla mnie extra, opuszczone domy, sklepy, jakoś tak brudno i szaro. W drodze powrotnej do Włocławka, mijamy kilka starych drewnianych chat, większość zachowana w dobrym stanie, mają klimat czasów, których niestety nie pamiętam.










 
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz